Ciastka z masłem orzechowym w kształcie pająków wyglądają i smakują wyśmienicie. Dekoracja została wykonana z myślą o zbliżającym się Halloween. Ciasteczka nawet bez dekoracji są bardzo smaczne. Masło orzechowe jest dosyć mocno wyczuwalne w smaku, więc szczególnie posmakuje ich zwolennikom.
Zamiast użyć gotowych oczu z lukru możemy wykonać je sami.
Z niewielkiego kawałka białego lukru zrobiłam cienki rulonik i pokroiłam na równe małe kawałki. Następnie ukształtowałam z każdego kawałeczka kulkę, którą lekko zgniotłam. Tak samo postąpiłam z czarnym lukrem, tylko uformowałam nieco mniejsze kulki. Czarną kuleczkę z łatwością przykleiłam do białej, bez użycia kleju cukierniczego czy wody.
Kolejną alternatywą na wykonanie oczu są pisaki cukrowe w kolarze białym i czarnym. Oczy należy dekorować bezpośrednio na ciastku. Niestety oczy nie wyjdą idealnie równe.
Masło, masło orzechowe, cukier i pastę waniliową ucieramy, aż do otrzymania puszystej masy. Następnie dodajemy jajko cały czas ucierając, aż do połączenia składników.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i solą, następnie dodajemy do masy maślanej. Ciasto wyrobiamy ręką lub mikserem.
Ciasto dzielimy na dwie część, formujemy w rulon i zawijamy w folię spożywczą. Schładzamy w lodówce przez około 15 minut.
Uwaga! Końcowa konsystencja ciasta zależy od użytego masła orzechowego. Im lepszej jakości masło orzechowe, tym ciasto będzie bardziej klejące. Ciasto powinno być zwarte, nie lejące. Po schłodzeniu może lekko kleić się do rąk. Jeśli ciasto jest za rzadkie należy dodać trochę mąki i ponownie wyrobić.
Następnie odkrawamy po jednej łyżce ciasta i formujemy kulę. Układamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, zostawiając odległość około 2-3 cm, następnie ciasto delikatnie spłaszczamy łyżką.
Ciastka pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 12 minut, po tym czasie wyciągamy blaszkę. Za pomocą kocówki łyżki drewnianej lub wałka, na środku ciastka delikatnie robimy wgłębienie. Ponownie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 6 – 10 minut, aż do zarumienienia się brzegów.
Po upieczeniu ciastka wyciągamy z piekarnika nie ściągając z papieru (ciepłe mogą się połamać).
Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i roztapiamy w kąpieli wodnej lub w mikrofali. W tym celu umieszczamy czekoladę w miseczce. Do mikrofali wkładamy miskę z czekoladą na około 1 minutę, nastawiamy średnią moc. Jeśli roztapiamy w kąpieli wodnej, miseczkę kładziemy na garnku wypełnionym niewielka ilością wody, ustawiając na gazie średnią moc. Garnek musi mieć mniejszą średnicę niż miska.
Czekoladę przekładamy do rękawa cukierniczego lub woreczka strunowego i robimy niewielki otwór.
Do każdego wgłębienie w ciastku dajemy niewielką ilość czekolady tak, aby draże przykleiły się. Umieszczamy draże na środku każdego ciastka. Na drażach dajemy dwie maleńkie kropeczki czekolady i przyklejamy oczy. Na koniec za pomocą rękawa cukierniczka wyciskamy czekoladę w kształcie nóg pająka, po 6 na każdym ciastku.
W tamtym roku na Halloween upiekłam nasze ulubione babeczki dyniowe, które również zostały ozdobione w kształcie pająka.