Opakowania po jajkach, farby i trochę wyobraźni. Tak, oto powstał statek piracki. Możemy wykonać wielki okręt lub mały statek. Wszystko jest kwestia czasu, cierpliwości dzieci i naszej wyobraźni. Dzisiaj proponuję Wam dwie wersje statków. Najpierw zrobiliśmy mniejszy statek. Chcieliśmy stoczyć bitwę, więc powstał drugi znacznie większy. Puściliśmy wodze wyobraźni tworząc kolejne elementy okrętu. Tak, udało się zbudować z niepotrzebnych opakowań po jajkach całkiem spory statek.
Pomysłów na wykonanie poszczególnych elementów projektu było bardzo dużo. Miała powstać łódź ratunkowa, kotwica i kolejne armaty. Moi piraci byli już niecierpliwi, więc zrezygnowaliśmy z rozbudowy statku. Nie mogli się doczekać, aby rozpocząć bitwę na okręty.
Statek piracki z opakowania po jajkach jest już gotowy. Życzę miłej zabawy!
Dziękuję, potrzebowałam właśnie czegoś takiego na pracę plastyczną na lekcje dla syna. Syn zachwycony, klasa też.