Jak stworzyć domowe, gigantyczne bańki mydlane? Otóż przepis jest bardzo prosty, a produkty dostępne w sklepach i drogerii. Bańki z tego przepisu wychodzą mega duże. Zapraszam do obejrzenia filmu z instruktarzem jak wykonać płyn do baniek mydlanych, a dodatkowo pokażę prosty sposób na wykonanie patyków diy, dzięki którym można puszczać gigantyczne bańki mydlane.
Pokazy baniek mydlanych uwielbiają zarówno dzieci jak i dorośli. Dzieci maja mnóstwo frajdy z łapania baniek unoszących się w powietrzu, trochę starsze chętnie próbują je tworzyć samemu za pomocą patyków, a dorośli ucząc się sztuczek i zabaw, sprawiają radość dzieciom. Często zyskują nowe hobby, które zostaje z nimi na długie lata.
W związku z koronawirusem znacznie rzadziej można uczestniczyć w profesjonalnych pokazach. Dlatego warto wykonać płyn samemu w domu. Do wykonywania baniek potrzebna jest cierpliwość, rozliźnienie i duża dawka humora, ale w szczególności istotny jest skład i odpowiednie przygotowanie płynu. Koszt mojego to około 15 zł za ponad 4 L płynu, czyli znacznie taniej niż gotowe preparaty dostępne w sklepach.
Potraficie zrobić duże i kolorowe bańki mydlane? Okazuje się, że nie jest to bardzo trudne, ale trzeba mieć dobry przepis. Po pierwsze zamiast zwykłej wody z kranu najlepiej użyć wody destylowanej. Dlaczego? Woda w kranie często jest zbyt twarda. W związku z tym lepiej sprawdzi się woda destylowana, która jest pozbawiona zanieczyszczeń oraz minerałów. Oczywiście jeśli użyjemy zwykłej „kranówki” bańki mydlane również wyjdą, ale będą szybko pękać.
Użyty płyn do naczyń musi być gęsty. Najlepszy jest do tego płyn „Fairy” ewentualnie „Ludwik”. Należy zwrócić uwagę na rodzaj płynu, ponieważ nie nadają się do baniek mydlanych balsamy oraz płyny sensitiv.
Bańki bez dodatku gliceryny pękają. Jest to składnik, którego nie powinno się pominąć. Glicerynę z łatwością kupimy w aptece lub drogerii, kosztuje tam około 2-4 zł. Zamiennikiem gliceryny (choć znacznie słabszym) jest cukier, którego trzeba dodać dziesięć razy więcej niż gliceryny.
Po wykonaniu płyny należy odczekać 24 godziny zanim zaczniemy puszczać bańki.
Proszek do pieczenia daje odczyn zasadowy.
Płyn do baniek mydlanych, który jest używany na pokazach, posiada w składzie lubrykant w proszku. Niestety produkt ten jest dość drogi, szczególnie jeżeli organizujemy zabawę bańkami sporadycznie. Bańkarze polecają lubrykant w proszku J-Lube (cena około 80 zł za 284g). Bańki z jego dodatkiem są bardzo trwałe i nie pękają. Jeśli zdecydujemy się na dodanie lubrykatu, wystarczy z podanego przepisu odlać jedną szklankę wody destylowanej, wsypać 1 łyżeczkę lubrykatu w proszku i wymieszać. Na koniec mieszankę z lubrykantem dodajemy do pozostałych składników z przepisu i delikatnie mieszamy.
Przepis na gigantyczne bańki mydlane oraz jego wykonanie jest bardzo proste. Wystarczy delikatnie wymieszać wszystkie składniki. Podczas mieszanina należy unikać tworzenia się pęcherzyków. Zachęcam do zobaczenia mojego filmu z intruktarzem na YouTube.
Gotowy roztwór pozostaw na 24 godziny.
Nadmiar płynu można przelać do szczelnego pojemnika, w którym można go przechowywać przez kilka tygodni.
Sznurek przylepiamy do patyków za pomocą taśmy izolacyjnej. Należy tak przymocować sznurek, aby powstały dwa łuki o długości 80 cm oraz 120 cm (jak na zdjęciu obok).
Podczas puszczania baniek mydlanych może tworzyć się piana, której nadmiar utrudnia robienie baniek. Wtedy płyn należy odstawić do czasu, aż piana opadnie.
Jeśli szukacie więcej pomysłów na zabawy z bańkami mydlanymi koniecznie zajrzyjcie tutaj. W poprzednim roku stworzyliśmy obraz na płótnie malowany kolorowanymi bańkami mydlanymi. Bawiliśmy się przy tym fantastycznie.
